Niemiec przyznał, że czasy, w których występował w zawodach PŚ, były szalone i wariackie. Kiedy zaczynał karierę, skoki narciarskie u naszych zachodnich sąsiadów miały już swoich wiernych fanów za sprawą takich fenomenalnych zawodników jak Dieter Thoma czy Jens Weissflog.

Kiedy do tego zacnego grona dołączył także Schmitt i Sven Hannawald, zapanowała kompletna euforia. Sport wyszedł poza arenę skoczni i zawodników rozpoznawano już na każdej ulicy czy lotnisku, nawet w najdalszych zakątkach Niemiec.

Martin zawsze lubił skakać na nartach. Uczucie, które czuł podczas każdego lotu w powietrzu, dawało mu mnóstwo energii i siły mentalnej.

“Lecisz w nicość, nic wtedy nie czujesz, oddajesz się prawom fizyki, na twój organizm oddziałują ogromne siły, to nie jest tak, że sobie swobodnie szybujesz. Trzeba to wszystko poczuć, dostosować się do sytuacji w powietrzu i wykorzystać te prawa fizyki. Lot w powietrzu to genialne uczucie.” - zwierzył się w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport.

Schmitt jako swoje największe osiągnięcie bez zawahania przywołuje wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Podkreśla ona kunszt sportowca, który triumfuje nie tylko w jednym konkursie, ale prezentuje najlepszą dyspozycję przez cały sezon.

Nie obyło się też bez wspomnienia o Adamie Małyszu, który nie tylko rywalizował z Niemcem na skoczniach, ale prywatnie też bardzo się przyjaźnił. Każdy chyba pamięta pamiętną batalię o mistrzostwo świata w Lahti w 2001 roku!

“Czasami człowiek sobie myśli, że jedną czy drugą rzecz mógł zrobić lepiej, że można było wycisnąć więcej, ale w gruncie rzeczy osiągnąłem dużo więcej niż mogłem sobie jako dziecko wyobrażać, dlatego jestem bardzo zadowolony.” - wyznał z uśmiechem Schmitt.

Przypominamy o: PIŁKARZE JUVENTUSU I ON - MISTRZ DRUGIEGO PLANU, WESOŁY BRAMKACH WOJCIECH SZCZĘSNY

Informowaliśmy także: PIOTR MAŁACHOWSKI KOŃCZY KARIERĘ!? DYSKOBOL ZDOBYŁ SIĘ NA SZCZERE WYZNANIE

Może zainteresuje Cię to: HISTORYCZNY SUKCES. POLSKA WYGRAŁA PO RAZ DRUGI EUROWIZJĘ JUNIOR. ILE DOSTALIŚMY PUNKTÓW