Ofensywny pomocnik niemieckiego klubu otrzymał niedawno polskie obywatelstwo i mógłby dostać powołanie do drużyny narodowej od Jerzego Brzęczka.

Prezes Zbigniew Boniek nie chce jednak nawet słyszeć o takim pomyśle:

„Nie ma tematu, nie traćmy czasu. Nie chcemy zawodników, którzy chcą być Polakami tylko dlatego, bo jedziemy na jakąś imprezę”.

Były piłkarz m.in. Juventusu czy Widzewa podkreślił, że Kittel może sobie wybić z głowy marzenia o grze dla Polski:

„Nie znam Kittela, ale jeśli w wieku 26 lat wyrabia paszport, bo tak się składa, że reprezentacja gra na Euro, to nas to nie interesuje. Nie pojedzie z nami na mistrzostwa Europy. Nie farbujemy już lisów. Mamy taką zasadę, że gramy polskimi piłkarzami. Poza tym nie wiem, czy on jest na tyle dobry, aby grać w naszej reprezentacji”.

Grający w Hamburgu 26-letni Kittel może występować na pozycji ofensywnego pomocnika lub skrzydłowego. W bieżącym sezonie trafił do siatki 9 razy i zanotował dwie asysty.

Przypominamy o... „REPREZENTACJA POD WODZĄ BRZĘCZKA ROBI POSTĘPY” DUDEK CHWALI SELEKCJONERA

Jak informował portal "Życie"... BONIEK ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE PGE NARODOWEGO: „CHCIAŁO MI SIĘ PŁAKAĆ”

Portal "Życie" pisał również o... CZY TO KONIEC PERFECTU? "TRZEBA WIEDZIEĆ KIEDY ZE SCENY ZEJŚĆ"