Jak podaje portal "Super Express", Adam Małysz jest już zmęczony medialną wojną. Po kolejnych mocnych słowach ze strony Janka Ziobry, postanowił zabrać głos. Przy okazji wyszły na jaw nieznane do tej pory okoliczności i fakty. Były skoczek narciarski nie ma wątpliwości, że Jan Ziobro powinien dać już spokój z oskarżeniami wobec najważniejszych osób związanych ze skokami.

Końca wojny nie widać

Spór medialny pomiędzy Janem Ziobrą a władzami polskich skoków narciarskich ciągnie się od lat. 29-letni były skoczek narciarski zarzucał środowisku bardzo wiele nieprawidłowości. W publikowanych przez siebie filmikach atakował m.in. Adama Małysza, czy Apoloniusza Tajnera. Wydawało się, że sprawa ucichła, jednak Jan Ziobro udzielił kolejnego wywiadu.

"Myślę, że jeżeli byłaby wola z drugiej strony pogodzenia się i wyciągnięcia sobie dłoni, to ja byłbym w stanie to zrobić. Ale już naprawdę, a nie tak, jak było kilkanaście razy, że podawaliśmy sobie dłonie, ja wychodziłem, a ten przysłowiowy nóż dalej był mi wbijany w plecy" - powiedział w rozmowie z portalem "Interia", Jan Ziobro.

Na takie przedstawienie sprawy od razu zareagował Adam Małysz, który zarzucił Ziobrze mijanie się z prawdą i opis nie mający pokrycia w rzeczywistości.

YouTube

Adam Małysz ma dość

Medialna wojna pomiędzy władzami polskich skoków a Janem Ziobrą wybuchł zaraz po tym, jak Kamil Stoch wygrał wszystkie konkursy zaliczane do Turnieju Czterech Skoczni. "Nie wiem o co Jaśkowi się dalej rozchodzi" - powiedział Adam Małysz, którego słowa przywołuje portal sport.pl.

"Już myślałem, że na dobre zajął się swoją pracą. No trudno, każdy może mieć swoje pretensje i zdanie" - dodał orzeł z Wisły. Zdradził również, że wielokrotnie dochodziło do konfrontacji pomiędzy obiema stronami sporu.

YouTube

"Ja potwierdzę tylko, że wielokrotnie dochodziło do konfrontacji trenerów z Jaśkiem. Wcześniej wiele razy obiecywał, że zapominają o wszystkim, co było i zaczynają pracę na nowo, od czystej kartki. Później było po staremu. Nie chcę nawet komentować wszystkiego ponownie. Jan poszedł w swoją stronę" - kwietuje Adam Małysz.

Jak sądzicie, czy jest szansa na zażegnanie sporu?

To też może cię zainteresować: Apoloniusz Tajner o nadchodzącym sezonie zimowym. Padły bardzo mocne słowa. Czy epidemia koronawirusa zepsuje radość ze skoków narciarskich

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kolejna afera dotycząca działalności ojca Rydzyka? Ambasada Polski w Kanadzie musiała zainterweniować w całej sprawie

O tym się mówi: Emerytura w wieku 53 lat? Całkiem nowe zasady uzyskiwania prawa do świadczenia. Trwają prace nad projektem ustawy